Po pół roku zebrałem się wreszcie do poobcinania filmu kręconego przez kolegę Errora vel Artura aka. extended Range’a 😉

Eh miło powspominać, z miłą chęcią człowiek by wrócił 🙂 aczkolwiek kwiecień nie jest za dobrą porą na wybieranie się tam. Dużo słabych czynników, woda chłodniejsza, pogoda niestabilna, dużo rzeczy pozamykanych i problemy z wynajęciem łodzi. Ogółem na 10 zaplanowanych nurkowań zrobiliśmy 8, w tym jedno z kanału prawie ściekowego:D

Do tego parę fotek…

wrak p21 definitywnie jedna z lepszych atrakcji i pierwsze nurkowanie. Na wejsciu ślisko, jak totalna lama ku uciesze tłumu nurków, wyrypałem tak z 3 orzełki na wejściu…

Poszczelamy!

Error

we are the champions!

Wraki i ich totalnie odjechany klimat

Kręcimy horrora?

Leon w Sidemountcie podczas wychodzenia z um el faroudzie

Koval

Zdobywcy – banda w kupie

A po schodach wchodzę tak

Oddawać grawitację

Zrzut

Na dzielni w pełni gangsterka

Dinner?


The Arch

Lady in red

Bimbrownia

A tu poszcze-lony

Here’s Johny!

Rybek całkiem sporo

Stety niestety, po sezonie wakacyjnym nastąpił rozwód z sidemountem. Trzymanie 2 systemów do pływania trochę mija się z celem, w szczególności że sama konfiguracja nie była tania. SM ma dużo plusów ale i dla mnie znalazło się parę minusów, które niestety zaważyły nad jego losem.