W sumie mógłby to być ostatni felieton. Taki the best of. Pożegnanie… Czy to już jest ten czas powiedzieć sobie…
Wszystko zaczęło się niepozornie. Nic nie wskazywało wręcz, że kumulacja szydery walnie z siłą wc kaczki i mr propera, szykowaliśmy…
2019 nie jest rokiem nurkowym dla mnie, przynajmniej nie był. Ogółem nawarstwienie było tak duże, że w sumie i różnicy…
Lubelskie mało komu kojarzy się z nurkowaniem. Mamy tu dobre piwo. Cebularze – bo cebula herbem narodowym każdego prawdziwego Polaka….
Dobra możliwe, że nadchodzi ten czas w którym trzeba sobie jasno powiedzieć – pierniczeję/pierniczejemy? Co gorsza, to mi się podoba….
Siedmiu wspaniałych i 2 mniej wspaniałych z Polski A postanowiło po raz kolejny dać sobie w twarz automatem. Płuca przewentylować…
Zacznę nietypowo… śpiewająco… „ta ostatnia sobota, wtedy się rozpłynieeemy…” ok starczy 😉 Zebraliśmy się tutaj w jednym bardzo konkretnym celu….
W Nowym Roku stare nawyki. Loża szyderców spotkała się na pierwsze walne zgromadzenie i popracowała należycie. Niedziela na Maryjce była…
Ostatnio próbowałem w głowie podsumować ile razy wchodziłem już pod wodę. Z racji nie prowadzenia logbooka, divebooka czy jakiegokolwiek archiwum…
Mówią, że z biegiem czasu człowiek jest mądrzejszy. Że wino im starsze tym lepsze. Że teściowa jest jak skarb, najlepsza…
Czyli hercliś wilkomyn aus cwajtauzyn sibcejn! Z racji zabiedzenia totalnego roku 2016, bo nurkowania i moje i całej bandy można…