Starość…taaak. Mówili mi, że po przekroczeniu magicznej granicy stracę gwarancję, rypnie mi sprzęgło i obsiądzie mnie rdza albo glony. Cóż…
Piaseczno tym razem w wersji podlodowej. Lodu miało nie być, a był 😉 Szału z ciepłem też nie było ale…
W związku z tym, że warunki z brzegu i poniżej stały się lepiej niż znośne, trzeba było przepłukać sprzęt w…